Poczułam delikatne pocałunki na moim brzuszku który się coraz bardziej zaokrąglał. Otworzyłam oczy i zobaczyłam jak mój kochany całuje mnie. Na ten widok uśmiechnęłam się szeroko. Justin natychmiast zauważył że już nie śpię od razu podsunął się do góry i musnął moje usta.
* Witam moją piękną narzeczoną - wyszeptał i ponownie musnął moje usta
,, Narzeczona" - powtórzyłam sobie w myśli. I mimowolnie uśmiechnęłam się.
* Hej Kochanie - przywitałam się
* Jak się czujecie ? - zapytał Jus
I tutaj pojawił się problem bo czułam się nie najlepiej. Nad ranem budziłam się kilka razy bo rozbolał mnie brzuch i nadal bolał. Ale nie chce martwić Justina i mam nadzieje że ból zniknie. Postanowiłam nie mówić mu o tym.
* Dobrze - oznajmiłam z lekkim uśmiechem
Justin wpił się w moje usta po raz kolejny.
* Kochanie trzeba się szykować bo dziś ponownie mamy wywiad - oznajmił
* Okej to idę się szykować - powiedziałam wstając z łóżka
Justin wstał zaraz za mną i poszedł do swojej garderoby. Ja natomiast wyciągnęłam z szafki zielone rurki, czarną bluzkę ciążową na krótki rękaw i baleriny koloru czarnego i poszłam do łazienki.Po wejściu do łazienki pomyślałam że brzuch może mnie boli dlatego że w ciąży ma się zwiększone barcie na pęcherz a ja zawsze z tym czekam do ostatniej chwili. Postanowiłam że się załatwię jednak gdy opuściłam swoją bieliznę w dół zobaczyłam że majtki są lekko zabrudzone krwią. Przestraszyłam się bo nie wiedziałam dlaczego. Byłam jednak przekonana że mam tak bo wczoraj kochałam się z Justinem i może dlatego mnie brzuch boli itp. Postanowiłam się tym na zapas nie martwić. Wzięłam gorący prysznic i ubrałam się w wcześniej naszykowane ciuchy. Po czym wróciłam do naszej sypialni gdzie czekał już na mnie nasz narzeczony. Był ubrany w niebieskie spodnie które nosił bardzo nisko , czarno - czerwoną koszulę w kratkę na krótki rękaw i na nogach miał jak zawsze supra tylko że dziś maił je koloru czerwonego. Oraz grzywkę idealnie postawioną na żel. Wyglądał nieziemsko na jego widok uśmiechnęłam się szeroko.
* Gotowa kochanie ? - zapytał podchodząc bliżej mnie i całując mnie w usta
Ja w odpowiedzi skinęłam głową że tak i oboje wyszliśmy z sypialni. W salonie nadal były dekoracje z wczorajszego wieczoru. Oboje z Jusem uśmiechnęliśmy się do siebie i wyszliśmy z domu po czym wsiedliśmy do jednego z jego aut i ruszyliśmy w drogę.Oczami Justina
Byłem zadowolony z obrotu spraw bo moja ukochana właśnie wczoraj przyjęła moje oświadczyny i zgodziła się zostać moją żoną czyli moją kochaną panią Bieber. Spędziliśmy ze sobą cudowną i upojną noc byłem bardzo delikatny bo bałem się o nasze maleństwo. Właśnie jedziemy do studia bo ponownie zaprosili nas na wywiad. Ten dzień zapowiadał się wspaniale ale jednak kilka minut później zmienił się on w koszmar. Gdy jechaliśmy i byliśmy nie daleko studia zauważyłem że jedzie z naprzeciwka samochód z bardzo dużą prędkością. Raptownie skręciłem w prawą stronę ale niestety z stamtąd nadjeżdżał duży terenowy samochód i wjechał prosto w nas. Jedynie co zobaczyłem to moją ukochaną nieprzytomną i zakrwawioną a później widziałem tylko i wyłącznie ciemność.
Ma nadzieję, że nic się nikomu nie stanie. Nie mogę się doczekać nn :)
OdpowiedzUsuń